Page 345 - NOWE Słowa na start! 7 – Język polski SP – demo
P. 345
WIESZ, UMIESZ, ZDASZ Sprawdź, czy potrafisz
– Panowie wybaczą – pożegnał uprzejmie chłopców. Przepuścił syna przodem i cicho
zamknął za sobą drzwi. Jego oczy płonęły. – Proszę, nie kłóć się ze mną w obecności
innych, rozumiesz? – zasyczał.
– Ojcze..., ja się nie kłóciłem. Ja... – zaczął Neil słabym głosem.
– Kiedy skończysz medycynę i staniesz się dorosły, będziesz mógł robić to, co zechcesz.
Do tego czasu jednak masz słuchać m n i e!
Neil spuścił głowę.
– Przepraszam.
[...] – Dobry z ciebie chłopak. Daj znać, jeśli będzie ci czegoś trzeba. – Pan Perry
odwrócił się i odszedł bez słowa.
Neil odprowadził ojca spojrzeniem. Czuł narastającą złość.
Przełożył: Paweł Laskowicz
9. Oceń prawdziwość poniższych stwierdzeń. Wybierz P, jeśli stwierdzenie jest prawdziwe,
albo F – jeśli jest fałszywe.
Ojciec Neila nie znosi, gdy publicznie podważa się jego autorytet. P F
Autorka używa metafor, by zobrazować intensywność przeżyć wewnętrznych P F
pana Perry’ego.
10. Udowodnij, że Stowarzyszenie umarłych poetów posiada cechy powieści obyczajowej.
11. Przeczytaj podany fragment utworu i wykonaj zadanie.
WACŁAW WACŁAW
Zezwól zatem, abym z Klarą... Ja ją kocham.
REJENT REJENT
Być nie może żadną miarą; z uśmiechem
Cześnik burda, ja spokojny. To się zdaje.
WACŁAW WACŁAW
Lecz cóż Klara temu winna, Nie przeżyję rozłączenia.
Że czasami stryj szalony?
REJENT
REJENT Ja się tego nie przestraszę.
Czy tam winna, czy niewinna,
Innej waści trzeba żony; WACŁAW
I, serdeńko, będzie inna. I przysięgam.
WACŁAW REJENT
Ach, mój ojcze, wyrok srogi... surowo
Zamilcz wasze!
REJENT
Nieodmienny, synku drogi. [...]
343